Podczas mojej pierwszej wizyty w Goraju znalazłam tylko kapliczkę. Kościół był zamknięty.
Jest tu wielka 164-centymetrowa rokokowa drewniana i polichromowana figura Jana N., zapewne z końca XVIII wieku, w drewnianej zielonej kapliczce, prawdopodobnie starszej. Kapliczka jest czworoboczna z otworem wejściowym zamkniętym półkoliście, ujętym pilastrami. Daszek namiotowy z baniastą latarnią. W kwietniu 2015 kapliczka przeszła remont i przemalowanie, a na jego czas figura świętego została zabezpieczona w innym miejscu. W czerwcu 2015 była już na swoim miejscu... [źródło]
Druga wizyta w Goraju zaowocowała zwiedzeniem kościoła. Niestety, moje fotografie uległy zniszczeniu.
(...) w kościele św. Bartłomieja jeden z bocznych ołtarzy flankuje barokowa
rzeźba Jana N.; dobrej klasy. Jan trzyma w ręku biret, drugą ręką
przyciska do piersi nieistniejący już krzyż. Złota szata...
w tym samym kościele (...), na południowej
ścianie zawieszono obraz z wizerunkiem Jana Nepomucena stojącego na
obłoku [źródło, fotografie rzeźby i obrazu]
(...) jeden z Nepomuków przechowywanych w Muzeum Lubelskim na Zamku (...) to drewniany, polichromowany Jan z początku XIX wieku pochodzący z
Goraja. Styl ludowy z inspiracjami barokowymi - szaty skręcone wiatrem
mistycznym. Na szyi kanonickie dystynktorium - równoramienny krzyżyk,
puste dziś i uszkodzone dłonie niegdyś trzymały poziomo krucyfiks. [źródło, rzeźbę widziałam podczas zwiedzania muzeum]
W Nestorze nr 24 na stronie 36 zamieszczono artykuł Agnieszki Szykuły-Żygawskiej pt. "Jeszcze jedna figura św. Jana Nepomucena", w którym jest wzmianka na temat rzeźb świętego Jana Nepomucena z Goraja.
Polecam: Goraj – historia miejscowości.
Adnotacja:
- kapliczka z rzeźbą świętego Jana Nepomucena, obraz i rzeźba w kościele, rzeźba (obecnie w Muzeum Narodowym w Lublinie);
- lokalizacja: Goraj, ulica Frampolska (kapliczka), kościół świętego Bartłomieja (obraz i rzeźba), gmina Goraj, powiat biłgorajski, województwo lubelskie;
- data wykonania fotografii: 14.07.2019 r. i 11.11.2021 r.
Nepomucen dobrze zabezpieczony. Ciekawe, czy ten krzyż który trzyma jest oryginalny, bo układ palców prawej dłoni nie bardzo do niego pasuje.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę prawą dłoń, krzyż może być wtórny.
UsuńBardzo ciekawa kapliczka, jej daszek szczególnie mi się podoba. Nepomucen też ciekawy.
OdpowiedzUsuńNiestety, coraz mniej takich kapliczek w krajobrazie.
UsuńPrzyczyn jest wiele, a najważniejsza, tak mi się wydaje, to dostępność budulca. Kiedyś budowano z drewna i kamieni, bo las i pola pełne kamieni były w zasięgu ręki, a teraz w zasięgu ręki jest...Castorama...
UsuńInna sprawa, to że coraz mniej ludzi przywiązuje wagę do tradycji. Mam takie odczucie że jeszcze sporo ludziom takie tradycyjne budownictwo, drewniane czy kamienne oraz strzechy, kojarzy się z ubóstwem a nawet z biedą. Jakiś czas temu byłam z wizytą u mojego wiejskiego kuzyna i wybraliśmy się na spacer. To mała wioska w pobliżu Bełchatowa, elektryfikacja dotarła do niej w na początku lat siedemdziesiątych. Spacerując weszliśmy na piaszczystą ulicę, a na tej uliczce stał dom kryty strzechą. Zachwyciłam się na głos tym widokiem, o jak w skansenie powiedziałam i...zauważyłam że żonie kuzyna jest przykro. Ona kiedyś z takie drewnianego domu uciekła do miasta, aby jej było łatwiej żyć. Los ją jednak nawrócił na wieś, ale to ona była motorem nowoczesnych zmian w zagrodzie mego kuzyna.
Hmmm znowu się rozgadałam ;)
Dziękuję za podzielenie się swoimi wspomnieniami.
Usuń