Na zamku Sarny (Scharfeneck) położonym na wzgórzu nad Ścinawką Górną znajduje się ufundowana przez von Götzenów kaplica Jana N. z barokowymi freskami Hansa Hoffmanna o tematyce nepomuckiej z 1738 roku. [źródło]
Ołtarz w kaplicy (...) to iluzjonistyczne malowidło naśladujące pełnoplastyczną strukturę architektoniczną, z kolumnami, wolutami, gzymsami, zasłoną unoszoną przez putta i rzeźbami, które rzucają cień (również namalowany) na ścianę. Są tam alegorie Miłości (Amor Dei, po prawej stronie) z sercem oraz Nadziei (Spes, po lewej stronie ołtarza) z kotwicą.
Centrum kompozycji to ujęty w ramy (namalowane!) obraz martwego Jana N. unoszony do nieba. [źródło]
Centrum kompozycji to ujęty w ramy (namalowane!) obraz martwego Jana N. unoszony do nieba. [źródło]
Najefektowniejszą częścią wystroju malarskiego kaplicy jest plafon "Apoteoza św. Jana Nepomucena". (...) Jan, ubrany w swój zwykły strój kanonika i zaopatrzony w gwiaździstą aureolę i palmę męczeńską, klęczy na chmurce, oddając cześć Marii, choć spogląda w inną stronę w mistycznym uniesieniu.
W innym fragmencie tej partii plafonu widać postać Jana N. dzierżącego klucz, pogrążonego w rozmowie z innym świętym zakonnikiem. [źródło]
W innym fragmencie tej partii plafonu widać postać Jana N. dzierżącego klucz, pogrążonego w rozmowie z innym świętym zakonnikiem. [źródło]
W glifach okiennych przedstawiono osiem obrazów powieszonych na wymalowanych iluzjonistycznych gwoździach i wstążkach. Dekoracyjne motywy palm oraz białych i czerwonych róż podkreślają ideę męczeństwa...
Na pierwszym obrazie okiennym po lewej stronie od wejścia widzimy matkę z noworodkiem. Jest to unikalne przedstawienie sceny narodzenia Jana, odpowiadające linii z litanii do świętego: „Święty Janie, łzami i prośbami rodziców w starości od Najświętszej Panny wyproszony – módl się za nami”. [źródło]
Na pierwszym obrazie okiennym po lewej stronie od wejścia widzimy matkę z noworodkiem. Jest to unikalne przedstawienie sceny narodzenia Jana, odpowiadające linii z litanii do świętego: „Święty Janie, łzami i prośbami rodziców w starości od Najświętszej Panny wyproszony – módl się za nami”. [źródło]
W kolejnych obrazach, idąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara, widzimy
pobieranie przez Jana nauk („Święty Janie, bogobojnych rodziców jedyna
pociecho i wesele”),
kaznodziejstwo („kaznodziejo najżarliwszy”),
spowiedź Królowej Zofii Bawarskiej („czyste zwierciadło spowiedników”),
pielgrzymowanie do Stara Boleslav („prawdziwy wzorze świątobliwości”),
przebywanie w więzieniu („sekretu Spowiedzi Świętej stróżu
nieprzełamany”),
i nocne strącenie Jana do Wełtawy z Mostu Karola w
Pradze („milczenia Sakramentalnego większy niż życia własnego
miłośniku”). [źródło]
Na zamku Sarny (Scharfeneck) do nabycia są karty z reprodukcjami fresków z wnęk okiennych kaplicy zamkowej
ze scenami z życia Jana N. autorstwa Hansa Hoffmanna
z 1738 roku.
Są to: Narodzenie,
Kazanie Jana, Pielgrzymka do Starej Boleslavi, Spowiedź Królowej, Sąd
Królewski, Jan Więzień, Topienie oraz niezidentyfikowana scena z zakonnikiem - być może
ilustrująca spór o obsadę opactwa w Kladrubach. [źródło, fotografie]
W kaplicy, do zwiedzania której zaprasza poniższy plakat, odbywają się koncerty muzyki dawnej.
Wnętrze kaplicy jest także wdzięcznym obiektem dla fotografów. Poniżej jedno zdjęcie z wystawy pt. "Glacensis" Tomasza Augustyna, którą miałam przyjemność zobaczyć na zamku Sarny.
Polecam:
Adnotacja:
- kaplica pw. świętego Jana Nepomucena z freskami;
- lokalizacja: Ścinawka Górna, Zamek Sarny, gmina Radków, powiat kłodzki, województwo dolnośląskie;
- data wykonania fotografii: 3.08.2024 r.
Jest co oglądać, tyle historii i detali na tych malunkach...miejsce bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńZamek Sarny jest zdecydowanie ciekawym miejscem, wartym powtórnego odwiedzenia. I pyszny sernik tam podają w kawiarni.
UsuńInformacja o Zamku Sarny i o tym że znajduje się w nim kaplica św Jana Nepomucena wyświetliła mi się kilka lat temu na fejsie. Zaczęłam śledzić losy zamku. Ujęło mnie to że znaleźli się ludzie którzy postanowili przywrócić to miejsce do świetności i robili to w taki mądry sposób. Spodobało mi się niezmiernie to że inwestorzy nie odgrodzili od świata inwestycji a wręcz przeciwnie, zapraszają zwiedzających i między innymi w ten sposób zdobywają fundusze na renowację.
OdpowiedzUsuńDlatego to w październiku 2021 roku zorganizowałam rodzinną wyprawę której główną atrakcją było odwiedzenie zamku Sarny a w nim Nepomucenowej kaplicy. Freski w kaplicy i obrazy w glifach okien były jeszcze przed renowacją, ale i tak robiły wielkie wrażenie!
Pamiętam Twój opis podróży z 2021 roku. Kaplica mnie zachwyciła. A dodatkowo to, że można łazić po wszelkich zakamarkach i nikt nie żąda biletu wstępu. Dobrze, że zamek znalazł takich, dbających o to miejsce, właścicieli.
UsuńTak, tyle zabytkowych miejsc niszczeje, a Zamek Sarny pięknieje z miesiąca na miesiąc i na dodatek jest to bardzo przyjazne miejsce dla odwiedzających. No i na jego terenie odbywa się Festiwal Góry Literatury, były już 2 a może 3 edycje festiwalu.
UsuńNiestety, trochę daleko ode mnie.
UsuńFakt trochę daleko, jednakoż nasz kraj nie należy do zbyt dużych.
UsuńNa szczęście, w dwa dni da się przejechać po przekątnej.
Usuń