Trochę późno wybrałam się na szukanie źródełka i kapliczki w Gliniskach. Wieczór już zapadał i niewiele było widać.
W końcu, co prawda, nie w Gliniskach, ale w sąsiedniej Drogojówce, moim oczom ukazała się bardzo ciekawa (...) drewniana polichromowana rzeźba św. Jana Nepomucena w stylu ludowym z 1857 roku w murowanej kapliczce z 1965 roku (data nad wejściem), pod lipą stojącą obok drogi na północnym krańcu wsi, przy granicy z Gliniskami. Jan w jednym ręku trzyma palmę, a w drugiej Księgę (rzadkość!), choć na zdjęciu sprzed remontu dzierżył niezidentyfikowany przedmiot przypominający wiatrak. Zaopatrzony jest w długą stułę, co jest charakterystyczne dla tego regionu. Po niedawnej renowacji rzeźba ma polichromie w żywych kolorach. Przednia ściana kapliczki otwarta, ścianki robią wrażenie rozsuwanych drzwi [źródło, ciekawa fotografia przed renowacją z - według mnie - krzyżem greckim (?) w ręku]
Przed kapliczką roztaczał się przepiękny widok na okoliczne pola z zachodzącym słońcem w tle.
Jeszcze tylko ostatni rzut oka na kapliczkę w świetle reflektorów i można... poszukać rezerwatu susła perełkowanego.
Adnotacja:
- kapliczka świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Drogojówka, gmina Trzeszczany, powiat hrubieszowski, województwo lubelskie;
- ciekawostka: księga;
- data wykonania fotografii: 7.03.2020 r. i 11.05.2020r.;
- w Drogojówce urodził się Paweł Gajewski.
Nepomucen bardzo mi się podoba, tylko nie bardzo na nim widać tą niedawną renowację.
OdpowiedzUsuńPo zmroku pojechałaś szukać rezerwatu susła perełkowanego? Ciekawam czy znalazłaś? :)
Mi się ta rzeźba również podoba. Rezerwat znalazłam, susła ani jednego.
UsuńNie znam się na susłach, one są aktywne po zmroku?
UsuńTrzeba by się chyba znać na tropieniu aby je znaleźć. Powiedzenie jest, że "śpi jak suseł" one w zimie nie hibernują? Jeśli tak, to może się jeszcze nie wybudziły?
Sen zimowy susłów perełkowanych rozpoczyna się, gdy temperatura otoczenia spada do 10 ºC (wrzesień/październik), hibernacja trwa do pół roku. Samce budzą się w połowie marca, samice na początku kwietnia. Biorąc pod uwagę temperatury w tym roku, nie mam pojęcia czy poszły spać, czy też poszukały sobie zimniejszego legowiska. Pojadę tam jeszcze raz późną wiosną.
UsuńŻyczę powodzenia w susłowych poszukiwaniach, no i liczę na sprawozdanie z tychże :)
UsuńDzięki:)
Usuńbardzo piekny Nepomuk! podobaja mi sie te ludowe wlasnie!
OdpowiedzUsuńTakich ci u nas dostatek:)
UsuńKapliczce w wiośnie bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńDrzewo na przedostatnim zdjęciu chyba pyka sobie fajeczkę :)
Susła perełkowanego spotkałaś?
Zdecydowanie pyka:) Do rezerwatu susłów muszę jeszcze raz pojechać.
Usuń