Przejeżdżając przez zupełnie nieznaną mi miejscowość, kątem oka dostrzegłam staw i bielejący wśród drzew wysoki cokół.
Z tabliczki na budynku straży pożarnej dowiedziałam się, że jestem w Słupi.
Na środku wsi znajduje się staw, a na jednym z jego brzegów stoi dumnie, na kamiennym postumencie posąg Św. Jana Nepomucena, który dobrotliwie spogląda na spacerowiczów i pilnuje ich bezpieczeństwa, gdyż jest patronem żeglarzy, pomaga w obliczu zagrożenia powodzią. Dlatego też jego pomniki kultu sytuowane są nad brzegami wód. Szczególnie w wigilię imienin Jana, czyli 23 czerwca mieszkańcy licznie się tu spotykają, aby zadośćuczynić staropolskiej tradycji, popatrzeć, jak młodzi puszczają wianki, ale także rozpalić ogniska i wspólnie pośpiewać, i potańczyć. [źródło]
O ile mogę zrozumieć puszczanie wianków świętojańskich koło figury świętego Jana Nepomucena, stojącej nad stawem i patronat nad żeglarzami, to zupełnie nie wiem, co robi symbol cyrkla na cokole.
Niestety, nie miałam zbyt dużo czasu, by się nad tym zastanawiać. Żałuję tylko, że nie widziałam pałacu. Można o nim poczytać na stronie Dawne Kieleckie.
Może kiedyś będę tą drogą powtórnie przejeżdżać. Miejsce jest bardzo urokliwe.
Adnotacja:
- figura świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Słupia, gmina Słupia, powiat jędrzejowski, województwo świętokrzyskie;
- data wykonania fotografii: 16.07.2019 r.