Gaj

Niedaleko często odwiedzanego przeze mnie Ciechanowca stoi na zupełnym odludziu jedna z najpiękniejszych (według mnie) kapliczek nepomuckich.



Przy drodze Ciechanowiec-Perlejewo stoi piękna bielona murowana kapliczka kryta gontem, z niebieskim półokrągłym oknem z drewnianą polichromowaną rzeźbą Jana N. Fotografia tego obiektu znalazła się w folderze wystawy "Jan Nepomucen święty przydrożny" [źródło]








Po kilku dniach wróciłam, aby zobaczyć kapliczkę w dziennym oświetleniu.









Adnotacja:
  • kapliczka z rzeźbą świętego Jana Nepomucena; 
  • lokalizacja: Gaj, gmina Ciechanowiec, powiat wysokomazowiecki, województwo podlaskie; 
  • data wykonania fotografii: 17. i 20.03.2021 r.

6 komentarzy:

  1. Zaiste piękna kapliczka, ma urok wiejskiej chatynki, takiej skansenowskiej. Nepomucen też urokliwy i ten krzyż ma taki wypracowany z detalami.
    Czas jednak jest dla niej nieubłagany. Porównując zdjęcia z linku i twoje Arteńko widać że kapliczka dość szybko niszczeje, już niedługo może jej nie być.
    Hmmm jako połowiczny budowlaniec zwróciłam uwagę na opis kapliczki ze źródła, no i ten dach jest zrobiony z materiału ceramicznego, czyli jest to dachówka a nie gont, albowiem oryginalny gont to materiał drewniany. Ot to taka uwaga na marginesie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żal mi tej kapliczki, ale nikt tam w okolicy nie mieszka, stąd nie ma opiekunów.

      Usuń
  2. Taka ciekawostka w temacie gontów :)
    "Gonty były zawsze stosunkowo drogim materiałem, dlatego pokrywano nimi w pierwszym rzędzie dachy siedzib lokalnych feudałów, zamków, dworów szlacheckich itp. Osadnicy w wielu wsiach lokowanych na terenach leśnych mieli w zakresie ciężarów feudalnych obowiązek dostarczania swemu panu określonej ilości gontów (tradycyjną jednostką obliczeniową była kopa). Do końca XVIII w. (a miejscami i dłużej) powszechnie kryto gontami dachy domów w miastach, a jeszcze dłużej – dachy kościołów wszystkich wyznań, gdzie zastosowane rozwiązania konstrukcyjne nie pozwalały w wielu przypadkach na użycie innego pokrycia. Na terenach nizinnych, gdzie występował dostatek innych, tańszych materiałów (słoma, trzcina), w zabudowie wiejskiej gontów prawie nie stosowano. Odmiennie sytuacja przedstawiała się na terenach górskich, gdzie wobec braku odpowiedniej słomy żytniej i dostatku drewna krycie gontem i dranicami przetrwało aż do czasu wprowadzenia nowszych pokryć z papy, blachy, eternitu i in."
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Gont

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wiadomości na temat gontów.

      Usuń
  3. Ten Nepomucen, jakby go fachowo odnowić, byłby całkiem ładny.

    Wysokie Mazowieckie to rodzinne strony mojego ojca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W okolicy Wysokiego mam od ponad trzydziestu lat dobrych znajomych, stąd moja częsta tam obecność.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)