Na stronie eholiday.pl można zobaczyć fotografię, zawartą w materiałach przewodnickich, a wykonaną w latach 70. XX wieku, przedstawiającą nagrobek z rzeźbą świętego Jana Nepomucena.
Na stronie apokryfruski.org umieszczone jest zdjęcie figury, ale bez głowy, która leży obok.
Nastawiona na to, iż zastanę nagrobek w opłakanym stanie, miło się rozczarowałam.
Rzeźba świętego Jana Nepomucena została niedawno poddana renowacji i ustawiona na cokole na niewielkim wgórku obok kościoła i cmentarza. Stuletnia figura, wykonana przez kamieniarzy ze Starego Brusna, ma się bardzo dobrze.
Widoczna w tle światynia to cerkiew greckokatolicka pw. Szymona Słupnika.
Pierwsza cerkiew w Kostarowcach wzmiankowana była w 1440 roku. Obecną zbudowano w 1872. Jest to świątynia drewniana, orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana deskami w pionie, trójdzielna. Nad prezbiterium, nawą i wieżą, ośmioboczne, pozorne wieżyczki sygnaturkowe o kopulastych hełmach. We wnętrzu sufity z fasetami. Ikonostas współczesny cerkwi, architektoniczny, odrestaurowany w 1939 roku. [źródło]
Pierwsza cerkiew w Kostarowcach wzmiankowana była w 1440 roku. Obecną zbudowano w 1872. Jest to świątynia drewniana, orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana deskami w pionie, trójdzielna. Nad prezbiterium, nawą i wieżą, ośmioboczne, pozorne wieżyczki sygnaturkowe o kopulastych hełmach. We wnętrzu sufity z fasetami. Ikonostas współczesny cerkwi, architektoniczny, odrestaurowany w 1939 roku. [źródło]
Obok świątyni rośnie dąb, mający 700 lat. Z drugiej strony znajduje się parawanowa dzwonnica, wzniesiona w 1934 roku.
Wzgórze, na którym stoi kościół, zajmuje w znacznej mierze stary i nowy cmentarz.
Adnotacja:
- figura świętego Jana Nepomucena (dawniej rzeźba na nagrobku);
- lokalizacja: Kostarowce, gmina Sanok, powiat sanocki, województwo podkarpackie;
- data wykonania fotografii: 25.01.2020 r.
Niezwykle ciekawy jest ten Nepomuk, a cerkiew piękna i dzwonnica także.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zdjęcia z dębem i cerkwią kościołem w tle.
Urokliwe miejsce. I światło mi dopisało.
UsuńA to na pewno ta sama figura?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, tylko "doklejono" głowę, uzupełniono ubytki i pomalowano.
Usuń