W kapliczce figura Jana N. z lipowego drewna autorstwa Adama Mroza z Grębowa. Zastąpiła poprzednią z kapliczki św. Jana Nepomucena, którą zdemolował sowiecki czołg (...) (uwaga: nietypowy strój Jana nasuwa pewne wątpliwości co to jego identyfikacji, tak zresztą jak korona na głowie - być może wynika to z luźnego potraktowania kanonów przez twórcę)... [źródło, fotografia]
Niestety, nie ma szczęścia ta kapliczka. W Tygodniku Nadwiślańskim z dnia 14.12.2023 roku zamieszczono artykuł pt. "Z kapliczki zostało gruzowisko, święty wyszedł bez szwanku – niezwykła historia z Krawców".
W piątek, 8 grudnia, wcześnie rano, uciekający przed czołowym zderzeniem samochód osobowy wjechał z pełnym impetem w przydrożną kapliczkę z figurą świętego Jana Nepomucena stojącą na rozstaju dróg w Krawcach. Zabytkowa kapliczka została kompletnie zburzona. Cudem ocalała figura świętego. [źródło, fotorelacja]
Poniżej kilka fotografii z miejscowości.
Przy okazji dziękuję panom, spotkanym pod budynkiem OSP w Krawcach, od których się dowiedziałam o wypadku i planach odbudowania kapliczki. Nie wiem, gdzie obecnie przechowywana jest rzeźba świętego Jana Nepomucena.
Adnotacja:
- nieistniejąca kapliczka świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Krawce, gmina Grębów, powiat tarnobrzeski, województwo podkarpackie;
- data wykonania fotografii: 13.07.2024 r.
Skoro Nepomucen ocalał może kiedyś jeszcze wróci. A patrząc po zdjęciach w linkowanym artykule - ta kapliczka stała chyba cudem. Pijak, jakby się na nią przewrócił, też by mógł chyba obiekt zawalić.
OdpowiedzUsuńNepomucen oryginalny wielce, tą wierzchnią szatę ma przepiękną, oby w trakcie renowacji tych kwiatów nie zamalowano.
OdpowiedzUsuń