Wólka Przedmieście

Na skraju wsi, pod wysokim klonem, stoją krzyż i kapliczka słupowa.

 


Nowa figura Jana N. w pięknej drewnianej starej kapliczce słupowej usytuowanej na rozstajach, pod starym drzewem, wstawiona tu w 2015 roku. Kapliczka do niedawna miała drewniany płotek... [źródło]






Kapliczka, sądząc po drewnie, z którego jest zrobiona, pewnie ma ponad sto lat. Ciekawe, czyim schronieniem była dawniej?



Adnotacja:
  • kapliczka świętego Jana Nepomucena; 
  • lokalizacja: Wólka Przedmieście, gmina Wasilków, powiat białostocki, województwo podlaskie; 
  • data wykonania fotografii: 26.09.2020 r.

6 komentarzy:

  1. Stara slupowa kapliczka, drewno zaznaczone zebem czasu dotkliwie ale pieknie, nowa figurka bardzo dobrze sie wpasowala i miejsce ladne , podobaja mi sie te kamienie zamiast plotka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaznaczone dotkliwie, ale pięknie... Niektóre podlaskie kapliczki słupowe są same w sobie urokliwe ze względu na ten "ząb czasu". I do tego jeszcze malownicze otoczenie.

      Usuń
  2. Te kamienie polne wyglądają tak, jakby przyszły z pola aby wspomóc kapliczkę, należą do tego miejsca i wyglądają bardziej naturalnie niż płotek.
    Nepomucen ciekawy, ma bardzo wyrazistą twarz, pięknie wygląda w tej naznaczonej przez czas kapliczce.
    Bardzo ciekawy jest także ten krzyż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamienie pewnie są wyorywane z okolicznych pól. Zamiast przeszkadzać, pomagają utrzymać słup kapliczki w pionie.

      Usuń
    2. Taka ciekawostka na temat polnych kamieni.
      "Ze stwierdzeniem „ziemia rodzi kamienie” zetknął się chyba każdy. Rolnicy co roku, najczęściej na wiosnę, po każdej orce zbierają z pól kamienie i układają na ich obrzeżach w sterty (tzw. kupiskole). Powszechnie panuje wiara, że „ziemia rodzi kamienie”.
      Wytłumaczeniem tego zjawiska są nierównomierne ruchy gruntu, spowodowane zmianami jego objętości wskutek cyklicznego zamarzania i rozmarzania (dotyczy to luźnych osadów, gleb i piasków[a]). Tworzące się w glebie kryształy (ziarna) lodu mają większą objętość i z dużą siłą wypychają nawet duże kamienie w górę, ku powierzchni. W dzień, kiedy wzrasta temperatura i lód się topi, kamienie nie mogą już opaść w dół, gdyż przestrzeń pod nimi zajęły drobne ziarna gleby. Wielokrotne powtarzanie się tego procesu, dzień w dzień, powoduje że duże kamienie zostają wypchnięte na powierzchnię i... „mącą w głowach”."
      http://www.woreczko.pl/meteorites/features/glossary-BrazilNutEffect.htm

      Usuń
    3. Dzięki za ciekawostkę.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)