Dzięki temu, że odzyskałam ostatnio część fotografii sprzed kilku lat, mogę powrócić wirtualnie do moich podróży Nepomuckim szlakiem.
W parafii (na plebanii?) przechowuje się piękną dwumetrową XVIII-wieczną rzeźbę JN wykonaną w piaskowcu w słynnej lwowskiej szkole rzeźbiarskiej (...) Przed II Wojną Światową stała ona na tzw. Komarze, przy drodze nieopodal dzisiejszej posesji Majchrowiczów, nieopodal tartaku i browaru Sapiehów (czyżby fundatorzy?). Zniszczona i zepchnięta do rowu przez Rosjan podczas ostatniej wojny, przeleżała tam do roku 1973, skąd została przewieziona na plebanię. Wymaga dorobienia całej głowy, ręki i podstawy. Niestety nie sfinalizowano zaawansowanych planów remontu figury, a w miejscu ponepomuckim ustawiono krzyż na kamiennym cokole, a następnie szablonowy odlew z warsztatu w Łowcach [źródło]
Niestety, kościół był zamknięty i nie udało mi się zobaczyć wspomnianej wyżej rzeźby, ale za to dokładnie obejrzałam rzeźbę świętego Jana Nepomucena, stojącą na tak zwanym Komarze od 2005 roku.
Jest to szablonowy odlew rzeźby świętego Jana Nepomucena, stojącej w kapliczce na ulicy Jana Pawła II w Jarosławiu, wykonany z żywicy epoksydowej w Podkarpackiej Pracowni Rzeźbiarsko-Odlewniczej "ARKADA" w Łowcach.
Na zamku była niegdyś figura Jana N., która została zniszczona podczas najazdu moskiewskiego w 1726 roku. Według ówczesnego kronikarza wyglądało to tak: "Wjechali Moskale z Kozakami sławny zamek krasiczyński złupili, dla zdobycia żelaza mury rozwalili, okna powybijali, z ołowiu kule lali, drzwi i stoły łupali, wszelką galanterię popsuwszy w fosy wrzucali, staroświeckie obrazy wszystkich królów i panów rąbali, a inne zabrane po różnych wsiach, w Przemyślu sprzedawali. Basztę Papieską zburzyli, obrazy papieżów zabrali. Rozbiwszy na ostatek kaplicę złupili ją, srebra to jest: kielichy, monstrancje i ornaty wszystkie zabrali, obrazy i ołtarze poniszczyli, krzyże połamali, statuę św. Jana Nepomucena porąbali i w kawałki posiekli i wszystkie wsie spustoszyli i w niwecz obrócili" [źródło]
Powyższy cytat pochodzi z książki pt. "Krasiczyn. Zamek Przewodnik po zabytkach sztuki, nr 25" Wydanie 1, Tarnobrzeg 2005 [klik]
Adnotacja:
- dwie rzeźby (w tym jedna nieistniejąca) oraz współczesna figura świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Krasiczyn, powiat przemyski, województwo podkarpackie;
- data wykonania fotografii: 12.10.2017 r.
Doskonale tego Nepomuka pamiętam i tę wyprawę do Bieszczad. Mimo, że szablonowy ładnie tam się prezentuje.
OdpowiedzUsuńnie muszę dodać, ale dodam, że niezmiernie się cieszę, że nepomuki wracają do nas, tyle ich już odwiedziłaś, tyle zjechałaś Polski...
Jak ten czas szybko leci, ta wyprawa w Bieszczady była 5 lat temu. Miło mi, że się cieszysz z powrotu Nepomuków.
UsuńPomimo, że odlew szablonowy to nie wygląda tandetnie, a wręcz przeciwnie , ładny on i na ładnym fundamencie ustawiony.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zajrzałaś tu po tak długiej przerwie. Niedługo pokażę oryginał.
UsuńFajnie, że wróciłaś na blogowisko.
UsuńMiło mi, że się cieszysz z mojego powrotu.
Usuń