Budy Głogowskie

Budy Głogowskie to dawna wieś puszczańska będąca własnością królewską, która powstała na karczunku leśnym na przełomie XVI i XVII wieku. W czasach zaborów należała do austriackiej rodziny Holzerów, a po I wojnie światowej do dziedzica Franciszka Malinowskiego. Po dawnym folwarku pozostały zabudowania gospodarcze i staw podworski, nad którym stoi murowana kapliczka kryjąca wewnątrz polichromowaną figurę św.Jana Nepomucena.
Kapliczka stoi właściwie na dawnej grobli, którą prowadzi obecnie droga gminna a powyżej niej, na rozległej wydmie znajdują się zabudowania leśnictwa.
[źródło]

 

Polichromowana figura Jana N. w starszej białej przydrożnej kapliczce opodal stawu. Jest to współczesny szablonowy odlew z żywicy epoksydowej wykonany przez firmę Popiel z Kielc (...) Losy jej poprzedniczki nie są nam znane... [źródło]




Adnotacja: 
  • kapliczka świętego Jana Nepomucena; 
  • lokalizacja: Budy Głogowskie, gmina Głogów Małopolski, powiat rzeszowski, województwo podkarpackie; 
  • szablon: ASLAN, Sklep i hurtownia religijna; 
  • data wykonania fotografii: 18.02.2023 r.

12 komentarzy:

  1. Takiego brzydactwa dawno tu nie było! :D
    (ale sama kapliczka ma ładny kształt)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapliczka ciekawa, te małe otwory doświetlające po bokach to chyba rzadkość.
    Starą rzeźbę mógł pokonać czas. Przepisy zobowiązujące właścicieli do ponoszenia kosztów renowacji działają na niekorzyść tych zabytkowych rzeźb. Renowacja kosztuje niemało, znacznie prościej i taniej jest kupić taki epoksydowy odlew, on będzie trwał i trwał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakby przepisy nie nakładały obowiązku dbania o zabytek, to by było dla niego z korzyścią? Serio? :D

      Usuń
    2. Darku ja wyraźnie napisałam o kosztach. Jeśli ktoś ma to szczęście, (albo nieszczęście) być właścicielem wysokiej klasy zabytkowej kapliczki to na renowację jej może go być nie stać. Dofinansowanie wygląda tak, że wpierw właściciel musi sfinansować a odpowiednie instytucje zwrócą ci, albo nie zwrócą jeśli uznają, że nie spełniłeś warunków.
      Nie wiem jakie byłoby idealne rozwiązanie, jednak tak sobie poteoretyzuje, jakby opiekę nad kapliczkami przejął kościół to wtedy koszty renowacji rozłożyły by się na grupę a nie na jednostkę.

      Usuń
    3. Jeśli komuś zależy na zabytku, to znajdzie sposoby i pieniądze zdobędzie. Można zbiórkę zorganizować w sieci, starać się o dotacje. Ale trzeba chcieć.

      Usuń
    4. A tak musi zależeć i musi chcieć...
      A tak wygląda szara rzeczywistość https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-03-17/nie-dbali-o-krzyz-dostali-20-tys-zl-kary/?fbclid=IwAR2tIK-GxiVwD36-3kU32gjqX4aOYzwqmA0OSdkb6F5QXTpmlF-a_rh3YlM

      Usuń
    5. Czytałem o tym. Nie wiadomo, co tam się dzieje naprawdę, ale jedno nie ulega wątpliwości - właścicielom ziemi na której stoi zabytkowy krzyż w ogóle nie zależy na tym obiekcie.

      Usuń
    6. W Wyborczej pisali o tym tak:

      Wojewódzki Konserwator Zabytków w Kaliszu stwierdził, że krzyż jest w złym stanie, i nałożył w 2021 r. karę grzywny na właścicieli ziemi. Każde z małżonków musi zapłacić po 10 tys. zł.

      - Nałożenie grzywny na zobowiązanych wynika z faktu odmowy podejmowania przez nich jakichkolwiek działań mających na celu poprawę stanu zachowania drewnianego krzyża, kwestionowania konieczności przeprowadzenia prac przy zabytku, braku podjęcia jakiejkolwiek współpracy z państwowymi organami ochrony zabytków, w tym braku wystąpienia o środki finansowe na ochronę zabytków zabezpieczone w budżetach samorządu gminy, powiatu, województwa oraz w budżecie Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - wyjaśnia Matusiak [Beata Maria Matusiak, kierowniczka kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.].

      Małżeństwo cały czas podkreśla, że nie wiedziało o własności. Nie uważają się za właścicieli krzyża.

      - Państwo Serkowie nie podjęli żadnych konkretnych działań zmierzających w kierunku wyzbycia się własności zabytku np. poprzez jego darowiznę na rzecz parafii, gminy lub Muzeum, lecz uporczywie kwestionują przynależące im prawo własności zabytku wpisanego do rejestru. Tylko właściciele zabytku mogą podjąć takie działania - dodaje szefowa kaliskiej delegatury WKOZ.
      ____

      Jak widać sprawa nie jest taka jednoznaczna. Tak, opieka nad zabytkiem do spora odpowiedzialność i koszty, ale jeśli ludziom zależy to sobie radzą, lepiej czy gorzej, ale jednak.

      Usuń
    7. Zgadza się jeśli komuś zależy to będzie się starał sobie poradzić...

      Hmmm wdepnęłam w komentarzach w bardzo złożony temat, może dlatego że mieszkam na zabytkowym bardzo zaniedbanym osiedlu i widzę co dzieje się obiektami z którymi ludzie sobie nie radzą. A wydaje mi się że narzucanie kar finansowych nie rozwiązuje problemu.
      Zamykam więc ten temat Darku i postaram się nie wkraczać już na tą wyboistą ścieżkę, chyba że znowu mnie poniesie :D

      Usuń
    8. Mario, masz rację, te otwory w ścianach bocznych to chyba rzadkość.

      Usuń
  3. Mario i Dariuszu, dziękuję Wam pięknie za komentarze. Pewnie prawda jest po środku, a złoty środek trudno znaleźć. Niedługo przedstawię kapliczkę o ciekawej historii. Liczę na Was, że wypowiecie się na jej temat równie burzliwie.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)