(...) przy głównej drodze nr 483 stoi biała murowana kapliczka o formach nieco neogotyckich, wewnątrz ludowa drewniana figura Jana N. Uroczy wyraz twarzy, wywinięty skraj peleryny, prawa ręka trzyma krzyż i palmę, lewa rozłożona szerokim gestem... [źródło]
Na stronie niedziela.pl znalazłam zapis, z którego wynika, że w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie jest rzeźba świętego Jana Nepomucena.
Odnowione zostały (...) drewniane figury z dawnego kościoła: Najświętszego
Serca Pana Jezusa, Maryi Niepokalanej, św. Wojciecha BM, św. Stanisława
BM i św. Jana Nepomucena. Przebudowana i odnowiona została boczna
kaplica Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Po misjach ewangelizacyjnych,
28 września 1997 r., abp Stanisław Nowak dokonał uroczystego poświęcenia
świątyni. [źródło]
Rzeźbę można zobaczyć na stronie parafii.
Adnotacja:
- kapliczka świętego Jana Nepomucena i rzeźba w kościele;
- lokalizacja: Lubojna, gmina Mykanów, powiat częstochowski, województwo śląskie;
- data wykonania fotografii: 7.08.2024 r.
Nepomucen niebrzydki. I ten gest wolnej ręki ma taki ciekawy, jakby prosił "No weźcie, nie róbcie tu składzika niepotrzebnych dewocjonaliów! I zabierzcie te znicze paskudne i sztuczne kwiatki!".
OdpowiedzUsuńŁadny krzyż na zwieńczeniu kapliczki.
Tak ślicznie opisałeś ten gest. Oj, jakby było miło, gdybyś tyle serca wkładał przy innych kapliczkach.
UsuńBardzo ciekawy Nepomucen, i ładnie patynuje go czas.
OdpowiedzUsuńKapliczka też ciekawa, a zieleń daje ładne ramy jej bieli.
To drzewo nachylające się nad kapliczką to wierzba mandżurska?
Masz rację, to wierzba mandżurska. Kapliczce dodaje uroku.
UsuńLubię wierzby, a mandżurskie szczególnie, na podwórku w pobliżu mojej kamienicy niedawno posadzono dwie małe sadzonki a w tej chwili to już spore drzewka.
UsuńJa co roku ogławiam swoją, wtedy gałęzie ładniej wyglądają.
UsuńKilka dni temu na Facebooku był filmik z akcji celowego ogławiania wierzb. Tłumaczono w nim że w przeszłości ludzie ogławiali te drzewa bo wykorzystywali gałęzie do różnych celów a współcześnie prawie się już tego nie robi i dlatego drzewa pękają. Lubiłam takie wiejskie krajobrazy z ogłowionymi wierzbami. W dużym mieście większość wierzb to te płaczące, w Parku Wschodnim jest taka moja ulubiona wierzbowa aleja.
UsuńA ty wykorzystujesz gałązki ze swojej ogławianej wierzby?
Ogławiam w celu niedopuszczenia do wyrośnięcia na zbyt dużą. Gałązki wykorzystuję do dekoracji wiosennych, cały czas myślę o jakimś płotku.
UsuńDekoracje wiosenne z gałązek wierzbowych urokliwe są, a płotek zapewne także będzie urokliwy.
UsuńNie wiem, co z moich planów mi wyjdzie.
UsuńŻyczę aby ci wyszło wszystko co sobie założysz, a jeśli nie da się wszystko to jak najwięcej.
Usuń