Sułków

Drewniana figura Jana N. w stylu ludowym, w murowanej kapliczce wyremontowanej z użyciem szlachetnych materiałów typu siding, odmalowana na jaskrawe kolory. Fundatorem był w 1850 roku Hipolit Stojowski, jeden z dziedziców tej wsi. Postawił ją w podzięce dla tutejszych chłopów za ich solidną i rzetelną pracę na polu... [źródło


Na stronie dawnekieleckie.pl w dniu 26.11.2012 roku ukazał się artykuł pt. "SUŁKÓW. Kapliczka św. Jana", w którym jest mowa o najnowszej historii kapliczki.

Prawdopodobnie XIX-wieczną kapliczkę ufundowali właściciele Krasocina Hipolit i Karolina Stojowscy. Ponieważ stała w pasie drogowym remontowanej drogi 786 Kielce – Włoszczowa miała być (zgodnie z zaleceniami konserwatora) rozebrana i odtworzona w nowym miejscu. Po czym człowiek będący odpowiedzialnym za wykonanie tego po prostu ją zburzył, nie odkładając nawet części oryginalnej substancji, dzięki której zachowana byłaby w jakiś sposób ciągłość historyczna. Rozmawiając z kierownikiem budowy, zrozumiałem, że najlepiej byłoby, gdyby kapliczkę wykonano z betonu i cegły sylikatowej, czyli łatwiej, prościej, szybciej. Tylko czy o to chodzi? [źródło, fotografie]







Adnotacja:

  • kapliczka świętego Jana Nepomucena;
  • lokalizacja: Sułków, gmina Krasocin, powiat włoszczowski, województwo świętokrzyskie;
  • data wykonania fotografii: 7.08.2024 r.

6 komentarzy:

  1. Szlachetne materiały typu siding :D
    To tak jakby zastąpić tego drewnianego Nepomucena plastikowym odlewem i się zachwycać, że będzie trwały i długo posłuży mieszkańcom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę nie zastępować drewnianych rzeźb plastikowymi odlewami.

      Usuń
  2. Co do wyburzenia zabytkowej kapliczki i odtworzenia jej z współczesnych materiałów, to taka wrocławska historia:
    "Kamienica stojąca przy ul. Kanonii 9 została wybudowana ponad sto lat temu. Dawniej mieścił się tam Arcybiskupi Urząd Budowlany, od kilku lat miejsce stało puste i popadało w ruinę.
    Najprawdopodobniej z tego powodu Archidiecezja Wrocławska zdecydowała się na rozbiórkę kamienicy. O swoich planach poinformowała tylko powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego, tłumacząc, że z powodu złego stanu, obiekt może się zawalić. Po fakcie okazało się, że kuria nie otrzymała niezbędnych pozwoleń na rozbiórkę. Kontrola nadzoru budowlanego, która przyjechała sprawdzić, co się dzieje z zabytkową kamienicą, zastała już tylko fundamenty wyburzonego budynku."
    "...Zdaniem Andrzeja Kubika, wojewódzkiego konserwatora zabytków, kamienica nie będzie wyglądać tak, jak kiedyś.
    - Kamienicy już nie ma. Jestem przeciwny pewnemu historyzowaniu tego miejsca, bo niemożliwe będzie dokładne odtworzenie tego budynku. Oczywiście obiekt, który powstanie w tym miejscu, powinien wpisywać się w atmosferę panującą na Ostrowie Tumskim i gabarytowo pasować do pozostałych budynków - uważa Kubik."
    https://wroclaw.naszemiasto.pl/wroclaw-nielegalnie-wyburzona-kamienica-bedzie-odbudowana/ar/c1-3211621
    Co zaś do zabytkowej rzeźby Nepomucena, to ciekawa ona i bardzo dobrze że nie zastąpiono jej plastykową, a nawet uzupełniono brakującą dłoń i to w pasujących proporcjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że na Ostrowie Tumskim byle czego nie postawią.

      Usuń
    2. Budynek został odbudowany ale odtworzony został tylko jego wygląd zewnętrzny
      "Z zewnątrz budynek będzie wyglądał tak samo, jak przed laty, choć elewacja będzie wykonana innymi metodami i przy użyciu innych materiałów – tłumaczy ks. dr Stanisław Jóźwiak rzecznik prasowy wrocławskiej Kurii Metropolitalnej. "https://tuwroclaw.com/artykul/rusza-odbudowa-bezprawnie-n1368759
      No cóż obietnice rzecznika Kurii tak połowicznie zostały spełnione. Zmieniła miejsce figura św. Bonifacego. Pierwotnie znajdowała się w niszy w elewacji budynku. Aktualnie ma zrobioną kapliczkę na dziedzińcu. A na portalu wejściowym nie odtworzono znajdujących się tam symboli, które były dwojako interpretowane. Niektórzy twierdzą że był to znak Cechu Murarzy, a inni że to znak Wolnomularski. Wyczytałam niedawno że Wolnomularzem był założyciel naszego ogrodu botanicznego, a budynek o którym piszę stoi w bezpośrednim sąsiedztwie ogrodu.

      Usuń
    3. Wolnomularstwo? To wiele tłumaczy.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)