Ruszelczyce

W 2011 roku na stronie Krzywcza - trzy kultury zadano pytanie: "Gdzie jest święty Jan?"


Wizerunek wiąże się z podaniem, jakoby w tym miejscu podczas wielkiej powodzi, San wyrzucił na brzeg drewnianą figurę Św. Jana. Wtedy też woda jakby się zatrzymała i zaczęła opadać. Ludność zobaczyła w tym wydarzeniu cud i dla jego upamiętnienia zbudowano kapliczkę, w której umieszczono drewnianą figurę św. Jana. Następnie prawdopodobnie, któryś z właścicieli miejscowości, opłacił budowę kamiennego posągu, który w tym miejscu stał od co najmniej 1852 r. W 1944 r. święty ucierpiał od kul radzieckiego żołnierza, który ustrzelił biret z głowy Jana. Jak nie wierzyć w palec Boży dowiadując się, że ów sołdat radziecki w następnym dniu zginął w bójce z innym żołnierzem i został pochowany w pobliżu figury.
Od wielu lat figura św. Jana była wizytówką Ruszelczyc, robiono przy niej zdjęcia. Była też wyznacznikiem pewnego orientacyjnego miejsca, które wyznaczało kierunek jazdy lub miejsce zatrzymania – koło świętego Jana. [źródło]


Miałam to szczęście, że fachowo odnowioną figurę zastałam na swoim miejscu.



Piękna kamienna figura Jana N. wykonana w manierze barokowej, w kontrapoście, o nietypowym geście rąk. Dostrzegłem ją w albumie "Błękitny San" ze zdjęciami Adama Krzywki. Niedawno odnowiona, ustawiona na cylindrycznym cokole, umiejscowiona przy szosie na wschodnim skraju wsi. Pierwsza tutejsza figura była drewniana i miały ją przynieść wody Sanu. Kolejny, kamienny Nepomuk – ufundowany zapewne przez właścicieli tutejszych dóbr – stoi tu co najmniej od 1852 roku. Według lokalnych opowieści, w 1944 roku sowiecki żołnierz odstrzelił świętemu biret, za co zginął w bójce już następnego dnia. Miał on zostać pochowany w pobliżu figury [źródło]





Adnotacja:
  • figura świętego Jana Nepomucena;
  • lokalizacja: Ruszelczyce, gmina Krzywcza, powiat przemyski, województwo podkarpackie;
  • data wykonania fotografii: 7.01.2022 r.

6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy Nepomucen, na przedostatnim zdjęciu robi wrażenie jakby przestraszył go ten lecący w jego kierunku samolot.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam dobrych warunków do sfotografowania rzeźby. Słońce centralnie świeciło po południowej stronie drogi.

      Usuń
  2. Imponująca postać, wrażenie nawet groźne sprawia, co raczej jest niezwykłe dla tej postaci, sprawiającej wrażenie, uleglej, przyjmującej z pokora swoją dolę...ładnie otoczony drzewami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeźba świętego Jana Nepomucena z Ruszelczyc jest zupełnie inna niż typowe przedstawienia.

      Usuń
  3. Cokół po taniości, z betonowych kręgów studziennych?
    Legenda z biretem chyba tylko legendą. Chyba ze to był jakiś cudowny strzał - strącił biret, ale nie uszkodził fryzury.
    Ciekawe, czy w drugiej dłoni Nepomucen pierwotnie nie trzymał palmy. Bo to by tłumaczyło układ rąk figury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kręgi trochę za wąskie. Ale faktycznie cokół niezbyt odpowiedni dla takiej figury.
      Już kilka razy czytałam na temat "kary" za znieważenie, tak więc może ta legenda jest oparta o prawdziwą historię.
      Może w drugiej ręce trzymał palmę. Niestety nie dotarłam do archiwalnych fotografii.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)