Pod tym warstwami farby wapiennej, które zacierają jej kształty była kiedyś ciekawa rzeźba. Nasuwa mi się pytanie, czy fachowcowi udałoby się odskrobać figurę z tej farby i czy ten zabieg przywróciłby jej pierwotny wygląd?
Ja też lubię różnorodność i podoba mi się, że tak bardzo się różnią. Jednak niefachowe odnawianie często zmienia ich pierwotny wygląd i to nie zawsze z korzyścią dla nich. A zdarza się i tak, że niszczy zamiast chronić. A fachowa opieka dbałaby o zachowanie ich pierwotnego wyglądu.
Pod tym warstwami farby wapiennej, które zacierają jej kształty była kiedyś ciekawa rzeźba.
OdpowiedzUsuńNasuwa mi się pytanie, czy fachowcowi udałoby się odskrobać figurę z tej farby i czy ten zabieg przywróciłby jej pierwotny wygląd?
Niestety, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Zupełnie się na tym nie znam.
UsuńTeż się nie znam, gdybam tak, bo fajnie by było aby wszystkie kapliczki i rzeźby w terenie miały fachową opiekę, ale raczej się na to nie zanosi.
UsuńLubię różnorodność i nie przeszkadza mi to, że w różnych regionach świątki wyglądają zupełnie inaczej.
UsuńJa też lubię różnorodność i podoba mi się, że tak bardzo się różnią.
UsuńJednak niefachowe odnawianie często zmienia ich pierwotny wygląd i to nie zawsze z korzyścią dla nich. A zdarza się i tak, że niszczy zamiast chronić.
A fachowa opieka dbałaby o zachowanie ich pierwotnego wyglądu.
Masz rację.
UsuńOkolica taka sobie, jakby na tyłach śmietnika ta figura stała, zupełnie nikomu niepotrzebna.
OdpowiedzUsuńFigura stoi na lekkim wzniesieniu przy drodze asfaltowej.
Usuń