We wpisie Nepomuki z Suśca wyraziłam chęć powtórnego odwiedzenia Zamczyska w celu zobaczenia stojącego tam pomnika.
Około 1,5 godziny drogi od Suśca znajduje się położone w widłach
dolin Tanwi i Jelenia, okolone dokoła bagnami wzniesienie o wysokości
246 m n.p.m. zwane Kościółkiem lub też Zamczyskiem. Podczas badań
archeologicznych, prowadzonych w 1971 r., natrafiono tu na ślady
osadnictwa (ceramika oraz palenisko odsłonięte) z VIII-IX w.
Prawdopodobnie miejsce to nie było stale zamieszkiwane, a służyło
jedynie za schronienie w czasie najazdów.
Druga faza osadnictwa przypada na XII-XIII w. Na wierzchowinie
widoczny jest wał ziemny o wys. 1 m, który jest pozostałością po
wczesnośredniowiecznym grodzisku. Ma ono plan owalny i zajmuje obszar
ok. 5 ha. Piaszczyste podłoże uniemożliwiło przetrwanie w nienaruszonym
stanie reliktów obiektów mieszkalnych, ale zarysy jam, warstwy
spalenizny i polepy świadczą o dość intensywnym osadnictwie. Gród leżał z
dala od centrów osadniczych, w dość trudno dostępnym terenie, w głębi
podmokłych lasów olszowych. Nie miał więc podstaw do gospodarczego
rozwoju ze względu na gleby o słabej przydatności do uprawy. Można więc
przypuszczać że gród ze względu na położenie miał charakter obronny lub
schronieniowy.
„Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego” podaje że po latach w
okresie przed Konfederacją Tyszowiecką (1656 r.) stał tu zamek, którego
właścicielami byli Zamojscy. Z danych archiwalnych wynika też, że w
pocz. XVII w. Tomasz Zamoyski, wojewoda kijowski wybudował na
wzniesieniu drewnianą cerkiew unicką p.w. św. Bazylego wraz z klasztorem
bazylianów. Przy cerkwi znajdował się cmentarz o czym świadczą
odsłonięte w trakcie badań groby. Zapisy podają: że Tomasz Zamoyski
osadzając unickich mnichów „nadał im 4 ćwierci pola, łąk i sadzawek z
poddanymi bartnikami wsi Skwarki”. Jednak większość chłopów była
wyznania łacińskiego toteż dochody zakonników były zbyt niskie by mogli
się utrzymać. Bazylianie wyprowadzili się do monastyru pod Werchratą a
cerkiew pozostała pusta. W 1748 r. Tomasz Antoni Zamojski erygował tu
kościół pod wezwaniem św. Jana Nepomucena obrządku łacińskiego.
Rozebrano go w 1796 r. na polecenie biskupa A. Gołaszewskiego ponieważ
groził zawaleniem. Figurę św. Jana Nepomucena i cenniejsze sprzęty z
wyposażenia kościoła przeniesiono do świątyni w Tomaszowie Lub. a
materiały budowlane do Suśca pod budowę drewnianego kościoła p.w. św.
Jana Nepomucena, który powstał około 1800 r.
W czasie powstania styczniowego wzniesienie dawało schronienie
walczącym. Podczas II Wojny Św. służyło partyzantom, którzy zbudowali na
nim zamaskowane ziemianki. W latach 1942-44 na wzgórzu mszę św.
sprawował ksiądz Edward Kołszut ps. „Skowronek”. Ku pamięci na szczycie
wzniesienia postawiono pomnik i krzyż. [źródło]
(...) na położonym na południowy wschód od
Suśca, niedaleko ujścia Jelenia do Tanwi, wzgórzu zwanym "Zamczysko" lub
"Kościółek" według legendy miał istnieć zameczek spalony przez Tatarów.
W początkach XVII wieku Zamoyscy wznieśli tu drewnianą cerkiew unicką z
klasztorem bazyliańskim (osadzonym tu w roku 1740), który wkrótce
zamieniono na kościół katolicki pod wezwaniem św. Jana Nepomucena,
rozebrany w 1796 lub 1818 roku. Fundatorem był ordynat Tomasz Antoni
Zamoyski (...), który ufundował
także całe wyposażenie tego kościoła, do którego należał między innymi
ołtarz główny, cały rzeźbiony, z figurą św. Jana Nepomucena. Program
ikonograficzny był bardzo zbliżony do realizowanego później kościoła JN w
Zwierzyńcu...
Kościół ten nie przetrwał, podobnie jak jego
wyposażenie (uwaga: jest teoretycznie możliwe, że część wyposażenia
znalazła się w nowym kościele (...), o którym wiadomo, że przy
jego budowie wykorzystano materiał z rozebranego klasztoru). [źródło, według informacji na stronie nepomuki.pl figura świętego Jana Nepomucena z Zamczyska trafiła do kościoła Zwiastowania NMP w
Tomaszowie Lubelskim]
- nieistniejący kościół pw. świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Zamczysko, gmina Susiec, powiat tomaszowski, województwo lubelskie;
- data wykonania fotografii: 20.10.2017 r. i 9.11.2019 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)