Przy drodze do Potasi i na granicy z tą miejscowością znajduje się bardzo urokliwy drewniany polichromowany Jan N. w kapliczce kłodowej wydrążonej w pniu i ustawionej pod sosną. Współczesny, styl ludowy, postawa statyczna, w birecie, z zieloną stułą i peleryną, pozbawiony nóg od kolan. Kapliczka razem z drzewem otoczone są sztachetowym płotkiem. [źródło]
W Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie (...) jest przeniesiona tu w całości drewniana kapliczka z drewnianym Janem wewnątrz z Turośli, XIX wiek, oraz inny drewniany Nepomuk z Turośli, trzymający w ręku kwiat, wykonany przez Bronisława Szymańskiego. [źródło, fotografia]
Adnotacja:
- kapliczka świętego Jana Nepomucena oraz wzmianka na temat rzeźb w muzeum;
- lokalizacja: Turośl, ul. Jana Pawła II, gmina Turośl, powiat kolneński, województwo podlaskie;
- data wykonania fotografii: 2.05.2024 r.
Ooooo! Podoba mi się wszystko! Niezwykle ciekawa i piękna kapliczka, oryginalny w niej Nepomucen, ten druciany krzyż zwieńczający, rozwidlona sosna przytulona do kapliczki, ten zagajniczek sosnowy obok. Podoba mi się nawet brak sztachetowego płotka ;)
OdpowiedzUsuńTakie miejsce, że wcale by mnie nie zdziwiły...grzybki wyrastające u stóp kapliczki.
Ten płotek był zbędny i nie dodawał uroku.
UsuńMario, może nawet i grzyby znalazłyby się w okolicy.
UsuńFajne miejsce na kapliczkę, pomysł dobry, tylko miałbym zastrzeżenie do wykonania. Estetycznie jest OK, ale nie wiem, jak z trwałością obiektu. Wydaje mi się, że ludowi twórcy swoje rzeźby robili kiedyś tak, by służyły jak najdłużej, z odpowiednio wyschniętego drewna, zabezpieczonego etc. A teraz to czasem wygląda tak... zrobić aby zrobić. Ile ten nowy Nepomucen ma lat, że i pień kapliczki pękł i dłonie mu odpadły?
OdpowiedzUsuńNie wiem, kiedy powstała ta kapliczka. Kiedyś też rzeźby robiono z lipy, ale stały w kościołach.
UsuńDariuszu gdzieś niedawno czytałam że współcześnie jakość drewna jest gorsza, bo większość naszych lasów to właściwie tylko plantacje.
UsuńNo i do naszych czasów dotrwały rzeźby zrobione kiedyś solidnie, nie wiemy jaki procent z nich nie dotrwał. A bywa że to co widać w niektórych kapliczkach to już destrukty.