Bychawa_Podzamcze

Murowana kapliczka z połowy XVIII wieku, nie już w niej figury Jana N. Ufundował ją Dominik Stoiński herbu Rawicz, od 1725 roku właściciel dóbr Podzamcze. Obiekt stanął przy nowej drodze łączącej miasto z tzw. „traktem warszawskim”. Jest podobny do kapliczki w Mełgwi-Podzamczu (...). Nie jest to przypadek, ten majątek również należał do Stoińskich. Kapliczka jest barokowa, wymurowana z cegły na rzucie zbliżonym do trójkąta o dwóch bokach wklęsłych i trzecim lekko wybrzuszonym. Naroża ujęte pilastrami toskańskimi są gierowane, zastosowano spływy wolutowe flankujące silnie wyeksponowane naroża cokołu oraz uskokowe gzymsy. Tubylcy mówią, że ksiądz Bereza (proboszcz w latach latach 1983–1997) zabrał ją, bo bał się kradzieży. I rzeczywiście, po latach rzeźba odnalazła się w jednej z szaf domu parafialnego. Wyrażana tu niegdyś nadzieja, że kiedyś wróci na swoje właściwe miejsce nie spełniła się - od roku 2015 rezyduje ona w skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej... [źródło



 

Poniżej komentarze na temat kapliczki pod obszernym artykułem na temat historii zamku w Bychawie.

Chciałem jeszcze dodać szczegół do opisu tych zabytków na terenie Podzamcza dot. kapliczki na rozstaju dróg . Autor (autorka) pisze ,że zapewne była w tej kapliczce jakaś figurka świętego , otóż była i nazywała się Święty Jan . Pamiętam jak byłem dzieckiem przy porządkowaniu tej wnęki gdzie był umieszczony św Jan, miałem przyjemność dotknąć fizycznie św. Jana . Porządki tego typu były robione , przeważnie przed nabożeństwem majowym tzw majówką . Było to w latach 50-tych. W tej chwili wnęka kapliczki jest pusta , kiedyś myślałem ,że może jakiś konserwator zabrał św.Jana do odnowienia (renowacji) ale to już trwa wiele , wiele lat i św. Jan nie wraca na swoje miejsce. Czyżby jakiś kolekcjoner zabytków sobie przywłaszczył ???

Rzeźba św. Jana Nepomucena była przez wiele lat "zabezpieczona" przez nieznaną osobę. Dwa lata temu Ks.Andrzej Kuś skontaktował się z Urzędem Ochrony Zabytków w Lublinie i poprosił o pomoc w sprawie zabezpieczenia tej rzeźby, która znalazła się posiadaniu parafii. W porozumieniu z Urzędem Miasta Bychawy i Proboszczem postanowiono przekazać ją do Muzeum Wsi Lubelskiej. Nie mogła wrócić do kapliczki, gdyż byłaby w niej powszechnie dostępna. Także dla złodziei. Proszę zauważyć, że obecnie nie ma w kapliczkach przydrożnych rzeźb, które przedstawiają wartość rynkową. Wszystkie zostały albo skradzione, albo zniszczone, albo zabezpieczone. Przepiękny Św. Jan Nepomucen z Bychawy jest w Muzeum Wsi Lubelskiej. Nie wiem czy zostanie wyeksponowany, ale z pewnością jest to dla niego obecnie najlepsze miejsce. Myślę, że jeżeli mieszkańcy Bychawy będą mieli możliwość zadbać o tę rzeźbę, to będzie mogła ona wrócić do kapliczki. [źródło, pisownia oryginalna]

 

Polecam: Remont kapliczki Św. Jana Nepomucena w Podzamczu.

Adnotacja:
  • kapliczka ponepomucka;
  • lokalizacja: Bychawa_Podzamcze, ul. Zamkowa/ul. Pileckiego, gmina Bychawa, powiat lubelski, województwo lubelskie;
  • data wykonania fotografii: 23.01.2021 r. i 6.07.2024 r.

4 komentarze:

  1. Trochę dziwne, że wnęka w kapliczce nie jest frontem do drogi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta kapliczka jest niezwykle ciekawa, ale ta lokalizacja zagadkowa, dlaczego to dość wysokie drzewo zasłania front, na zdjęciach w źródłach tego drzewa nie ma. No i kapliczka po remoncie a na jej dolnej części już tego nie widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wystarczyło 20 lat i drzewo urosło.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)