(...) w kościele Všetkých svätých, na obrazie Všetkých svätých jest też wizerunek Jana N. z językiem w dłoni... [źródło, fotografia]
Kościół pw. Wszystkich Świętych w Szuniawie Niżnej był, niestety, zamknięty, ale za to był otwarty kościół pw. św. Mikołaja w Szuniawie Wyżnej, w którym w ołtarzu głównym jest rzeźba świętego Jana Nepomucena.
Ciekawostki o Szuniawie Wyżnej
Wyżna Szuniawa powstała na terenie podarowanym Bohumírovi z Liptowa w roku 1269. Wzmiankuje się ją w roku 1321. W XIV wieku jej właścicielami byli Szentiványiovci, którzy w 1346 r. przekazali ją kartuzom ze Skały (Kláštorisko). Następnie należała do Czerwonego Klasztoru i jezuitów. [źródło]
Samotna obec je známa aj tým, že sa tu nachádza kostol
sv. Mikuláša, ktorý je tiež možno nazvať ako hydrologicka strecha
strednej Európy, čo v skratke znamená, že keď prší, tak kvapka dažďa,
ktorá dopadne na zapadnú časť obce odteká Šunavskym potokom do Váhu a
ďalej do Dunaja a konči v Čiernom mori. A kvapka dažďa, ktorá spadne na
východnú časť obce odteká potokom Lopušna, ďalej ide do rieky Poprad,
Dunajec, Visla, až nakoniec skončí v Baltickom mori. Priamo na rozvodí
je postavený rímsko-katolícky kostol sv. Mikuláša, pri ktorom sa
nachádza park dvoch mori. [źródło]
Adnotacja:
- obraz i rzeźba świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Šuňava (Szuniawa), kościół pw. św. Wszystkich Świętych w Szuniawie Niżnej (obraz), kościół pw. św. Św. Mikołaja w Szuniawie Wyżnej (rzeźba), okres: Poprad, kraj: Prešov, Słowacja;
- data wykonania fotografii: 11.06.2024 r.
Ten ołtarz w tym skromnym wnętrzu kościółka pięknie wygląda. W bogatym wnętrzu uroda tego ołtarza mogłaby zostać nie zauważona.
OdpowiedzUsuńCiekawe. Mnie się to wnętrze wydało jakieś takie strasznie biedne, jak nie w katolickim kościele, a gdzieś u protestantów.
UsuńMario, lubię takie wnętrza. Człowiekowi łatwiej się skupić na swoich myślach.
UsuńDariuszu, nic nie znalazłam na temat historii samego kościoła, ale dopisałam dwie ciekawostki na temat miejscowości. Przed kościołem jest Park Dwóch Mórz, na jednym ze zdjęć widać nawet pomnik "Strecha dwoch mori".
UsuńW tym kościółku jego ładne sklepienie dopełnia ołtarz tworząc harmonijną całość. Masz rację Arteńko to idealne miejsce do kontemplacji.
UsuńZgadza się.
UsuńDariuszu jak prawie 40 lat temu pierwszy raz zobaczyłam kościół katolicki w niemieckim Hamm to niezwykle mnie zdumiało jego ascetyczne wnętrze. Zdumiało mnie także to że jego zaplecze służy miedzi innymi do całkowicie świeckich spotkań. Spotykały się tam na przykład panie towarzysko, a pogaduszkom towarzyszyły działania hobbystyczne. Robiłyśmy broszki z modeliny, bo jedna z pań skończyła kurs i dzieliła się doświadczeniem. Inna zaś zaserwowała nam chłodnik bo akurat była po kursie kulinarnym. Oblicze katolicyzmu w różnych krajach jest inne. W Niemczech byłam na ślubie córki mojej koleżanki prowadzonym w dwóch obrządkach, katolickim i protestanckim, mszę celebrowało dwóch kapłanów, ksiądz i pastor.
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam o nabożeństwie w cerkwi w Łopience, prowadzonym przez księży: grekokatolickiego, polskokatolickiego, rzymskokatolickiego i prawosławnego. Szkoda, że nie mogłam w nim uczestniczyć.
UsuńNabożeństwa ekumeniczne coraz częściej się odbywają, więc pewnie będziesz miała okazję w takim uczestniczyć.
UsuńMoże się tak zdarzyć.
Usuń