Nepomuki z Markuszowa

Pierwsza rzeźba znajduje się w kościele pw. świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.



Świątynia została wzniesiona w latach 1676-1690 i ufundowana przez braci Jana i Andrzeja Firlejów na miejscu drewnianego kościoła św. Małgorzaty, konsekrowana w 1690 roku przez sufragana krakowskiego księdza biskupa Stanisława Szembeka. W 1682 roku budowla została częściowo wyremontowana, prace były kontynuowane w latach 1666 - 1868. Gruntownie kościół został wyremontowany w 1884 roku. Jest to budowla jednonawowa wzniesiona w stylu barokowym. Przy prezbiterium znajdują się dwie zakrystie, przy elewacji frontowej są umieszczone dwie wieże, ołtarze są wykonane z drewna. Ołtarz główny reprezentuje styl barokowy i posiada rokokową dekorację. W ołtarzu są umieszczone obrazy: Matki Bożej Częstochowskiej (1920 rok), Trójcy Świętej, Świętej Rodziny (XVIII wiek) i Miłosierdzia Bożego (1981 rok). [źródło]


W tutejszym kościele św. Józefa ołtarz główny flankuje figura Jana N. Biel i złoto, lekki kontrapost, subtelne rysy twarzy i rysunek szat, barok [źródło, bardziej czytelne zdjęcie]




W najbliższym otoczeniu kościoła, w cieniu kasztanowca, stoi kapliczka z 1908 r.



Druga rzeźba znajduje się w kościele pw. Świętego Ducha.



Fundatorką nowego kościoła została Gertruda z Bnia Opalińska, córka marszałka koronnego, małżonka Jana Firleja z Dąbrownicy podskarbiego koronnego. Akt erekcyjny został wystawiony 24 maja 1608r. w Krakowie przez biskupa krakowskiego ks. Piotra Tyleckiego. Budowa kościoła trwała w latach 1608 - 1609. Wzorcem architektonicznym dla kościoła była najprawdopodobniej fara w Kazimierzu Dolnym. Budowniczym świątyni markuszowskiej był Piotr Durie (pochodzący z miasta Glacie w okręgu weneckim). Konsekracji nowego kościoła dokonał 12 czerwca 1611 biskup kijowski ks. Krzysztof Kazimierski. Kościół Świętego Ducha był kościołem szpitalnym. Oznacza to, że znajdował się przy nim przytułek (szpital) dla 12 ubogich. Istniał fundusz zbierający datki i darowizny na utrzymanie przytułku i kościoła. Mimo ofiarności świątynia popadała w ruinę, o czym zaświadczają akta wizytacji biskupiej w latach 1644 - 1650. Kolejne wizytacje potwierdzają postępującą dewastację. Nie znaleziono środków na prace zabezpieczające, w związku z tym zawaliło się sklepienie kościoła. W następnych latach wykonywano tylko doraźne remonty.

     

Na początku wieku XIX zarówno kościół jaki dzwonnica domagały się już kapitalnego remontu. Niestety nie doszło do tego przedsięwzięcia, gdyż 23 września 1811r. był pożar Markuszowa, kościół i przytułek spłonęły. Dopiero kilka lat po pożarze dzięki ofiarodawcom, zwłaszcza właściciela Markuszowa hrabiego Tarnowskiego, ks. Michał Głębicki zdołał odbudować kościół wraz ze szpitalem. Kolejny pożar Markuszowa w 1892r. zniszczył bezpowrotnie przytułek i w dużym stopniu kościół. Po zgromadzeniu funduszy podjęto kolejną próbę odbudowy świątyni, dzieło to ukończono w 1896r. We wrześniu 1939r. w wyniku nalotów niemieckich bombowców uszkodzeniu uległ dach kościoła, który naprawiono w 1942r. [źródło]


     

Drewniana figura w prezbiterium kościoła filialnego Św. Ducha (po­szpitalnego). Pochodzić ma ze zlikwi­dowanego klasztoru bernar­dynów w Radecznicy. [źródło, zdjęcie rzeźby świętego Jana]

          

Kościół znajduje się na trasie Szlaku Renesansu Lubelskiego.




Adnotacja: 
  • dwie rzeźby świętego Jana Nepomucena;
  • lokalizacja: Markuszów (kościół pw. świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i kościół pw. Świętego Ducha), gmina Markuszów, powiat puławski, województwo lubelskie; 
  • data wykonania fotografii: 25.05.2019 r.;
  • aby zobaczyć drugą rzeźbę, trzeba pojechać w niedzielę podczas nabożeństwa (w okresie 1.05-31.10).

6 komentarzy:

  1. Ale sie naszukalam tej drugiej figury...kosciol byl zamkniety wiec nie moglas tam wejsc...pierwsza jest ciekawa ale widac , ze robilas zdjecie z daleka. Podoba mi sie ten kosciol sw. Ducha, ladny renesansowy. I kapliczka z krzyzem tez mi przypadla do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzalam do Nepomukow.pl obie figury sa piekne!

      Usuń
    2. Byłam w Markuszowie przejazdem, oba kościoły zamknięte. Zdjęcia robione z daleka i przez szybkę w drzwiach.

      Usuń
    3. Kiedyś pojadę tam jeszcze raz w porze otwarcia świątyń.

      Usuń
  2. Niezwykle ciekawie wygląda kapliczka stojąca koło kościoła św.Ducha.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)