Tylko wprawne oko może dostrzec w przydrożnym otoczeniu kapliczkę, a właściwie to, co z niej pozostało.
Przy drodze z Lipska do Wołkusza stoi pochodzący z XIX wieku drewniany słup, na którym niegdyś wznosiła się kapliczka Jana N. Na słupie data: 1832... [źródło]
W artykule Józefy Drozdowskiej pt. "Kapliczki św. Jana Nepomucena na terenie powiatu augustowskiego" [w: Biuletyn Konserwatorski Województwa Podlaskiego nr 12, Białystok 2006, str. 156-157] znalazłam opis i fotografie słupa kapliczki z 2005 r.
W leżącej na ziemi lipskiej miejscowości Kurianka nie ma już kapliczki ze św. Janem Nepomucenem. Mimo to pamięć o nim przetrwała wśród ludzi. Przy drodze prowadzącej z Lipska do Bohaterów stoi słup będący pozostałością dawnej kapliczki z początku XIX wieku. I chociaż dzisiaj już nikt nie pamięta jej wyglądu, najstarsi mieszkańcy na rzeczułkę płynącą poniżej miejsca jej ustawienia, u stóp pobliskiej góry Mohlicy, mówią: Od świętego Jana. Stary, czworoboczny drewniany słup stoi w odosobnieniu na skraju wsi, tuż przy drodze, na wspólnej wioskowej łące. Zakonserwowany smołą jest świadkiem nepomucenowskiego tu bytowania. Na słupie zachowała się ledwie widoczna data: 1832 rok. By uszanować to miejsce i nie dopuścić do dewastacji zabytkowego słupa, mieszkańcy Kurianki przybili na nim, powyżej daty, metalową figurkę Ukrzyżowanego Jezusa. [źródło]
Ładne fotografie kapliczki można zobaczyć na blogu Grażyny I tu i tam... Y aqui y alla we wpisie pt. Suwalszczyzna...
Adnotacja:
- słup kapliczki świętego Jana Nepomucena i rzeczułka nazywana przez ludność miejscową "Od świętego Jana";
- lokalizacja: Kurianka, gmina Lipsk, powiat augustowski, województwo podlaskie;
- data wykonania fotografii: 15.07.2020 r.
Słup bardzo wymowny, a pamięć wzruszająca.
OdpowiedzUsuńI tak z pokolenia na pokolenie.
UsuńKiedy zobaczylam do czego pedzisz wychodzac z samochodu postanowilam nie ruszac sie z fotela...ale w koncu sie wygramolilam i musze przyznac,ze ten slup z jakich wzgledow zrobil na mnie wrazenie. Stoi tyle lat, blisko 200, i jest uszanowany, a ten malutki Jezus na krzyzu chyba troche go chroni przed zapomnieniem i zniszczeniem.
OdpowiedzUsuńI okolica jaka piękna.
Usuń