Swory

Na wschodnim końcu wsi, na rozstajach dróg, stoi kapliczka świętego Jana Nepomucena z 1857 roku.



Według przekazów ustnych najstarszych mieszkańców wsi drewniana rzeźba św. Jana została skradziona i w Sworach złodziejowi konie odmówiły posłuszeństwa więc postanowił zostawić św. Jana. Mieszkańcy postanowili zbudować drewniany domek dla figurki. I tak prawie do końca lat sześćdziesiątych przetrwała drewniana konstrukcja. kapliczki św. Jana Nepomucena. Z relacji Pani Henryki Burda, dziś już 85-letniej mieszkanki wsi można dowiedzieć się, że wokół kapliczki stawiano drewniane krzyże, z różnych przyczyn. Dziś tych krzyży jest cztery. Pierwszy krzyż postawiono podczas II wojny światowej, kiedy we wsi wybuchła epidemia tyfusu, krzyż miał uchronić mieszkańców przed tą śmiertelną chorobą. Drugi krzyż ufundowali Państwo Mieczysław i Henryka Burda.



Jak relacjonuje P. Henryka Burda we wspomnianych latach 60-tych kiedy proboszczem parafii Swory był ks. Jan Kurowski pod osłoną nocy (trzeba pamiętać, iż były to czasy komuny) czterech mieszkańców Swór, a byli to Panowie: p. Mieczysław Burda, p. Bolesław Hodun (sołtys wsi Swory), p. Jan Sawczuk, p. Władysław Chwalczyk postawili murowaną kapliczkę, która do dziś stoi na rozstaju dróg. Drogo za ten czyn zapłacili, bo zostali aresztowani i przewiezieni do Lublina. Tam po zapłaceniu dużych kar pieniężnych zostali po kilku dniach zwolnieni do domu z nakazem zburzenia kapliczki. Nigdy tego nie uczynili. Mieszkańcy wsi często modlili się pod kapliczką w różnych intencjach - o ocalenie przed zawieruchą wojenną, o deszcz, o pogodę. Renowacji postaci św. Jana Nepomucena dokonywał Pan Tadeusz Naumiuk, ludowy artysta, gawędziarz, mieszkaniec niedalekiego Pólka. [źródło, pisownia oryginalna]



Dziś znajduje się tu [w Sworach] kościół parafialny p.w. Najświętszego Serca Jezusa, (drewniany, w stylu zakopiańskim z lat 1907-08 r. fundacji Czesława Mirskiego-Światopełk, z murowaną bramą-dzwonnicą z II poł. XIX w., parafia od 1919 r.) oraz pomnik wybudowany w 1928 z okazji 10-lecia niepodległości. We wsi również, przy głownej drodze, ciekawy drewniany spichlerz (?) i dwie drewniane stodoły kryte strzechą (na pn. i pd. wsi). Poza tym Swory to prawdziwa „nekropolia”, z aż czterema terenami grzebalnymi. Oprócz współczesnego (z orginalnymi grobami - stacjami drogi krzyżowej) dwa zabytkowe cmentarze. [źródło]



Na stronie Muzeum Południowego Podlasia jest stara fotografia kapliczki. [klik]

Adnotacja: 
  • kapliczka świętego Jana Nepomucena; 
  • lokalizacja: Swory, gmina Biała Podlaska, powiat bialski, województwo lubelskie; 
  • data wykonania fotografii: 12.06.2020 r.

6 komentarzy:

  1. BArdzo ladnie polozona kapliczka i sama kapliczka tez niezla. KApliczka i krzyze bardzo dobrze sie prezentuja razem, no i brzoza dodaje uroku miejscu. W tym miejescu moj aparat odmowil posluszentwa i wpadlam w panike, moze dlatego kosciolka nie pamietam mimo, ze staram sie bardzo cos wydlubac z mojej pamieci. Albo mialam glowe w aparacie starajac sie go wrocic do funkcjonowania albo widzialas ten kosciolek kiedy indziej. Jezeli to pierwsze to zaczynam sie martwic o swoja glowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę Cię martwić, ale w Sworach byłam tylko ten jeden raz. Podczas robienia przeze mnie zdjęć kościółkowi, siedziałaś w samochodzie.

      Usuń
  2. Jak na kapliczkę postawioną jednej nocy, to ona jest świetna, zdolnymi murarzami byli ci panowie.
    Ta brama-dzwonnica niezwykle ciekawa, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kapliczka stoi w urokliwym miejscu, dobrze, że jej nie rozebrano.

      Usuń
  3. Ciekawe ile jest prawdy w tej opowieści o budowaniu kapliczki w nocy i prześladowaniach budowniczych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśle, że czasami się tak działo w czasach, kiedy chciano zrobić z Polski kraj komunistyczny.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)