Goszów

Dość długo szukałam sadu w Goszowie, w którym stoi figura świętego Jana Nepomucena. Gdy znalazłam sad, okazało się, że wejście na teren prywatny nie jest możliwe. Posesji strzegły psy. Na szczęście właścicielka posesji wzięła mój aparat i wykonała zdjęcia figurze.


Kamienna figura stojącej postaci Św. Jana Nepomucena, dzieło Ignacego Klahra z roku 1800. Rzeźba ustawiona na wysokim postumencie, do którego górnej części przymocowane dwa solidne, metalowe, wygięte uchwyty na światło. Święty przedstawiony w tradycyjnym stroju kanonika doby baroku (sutanna, 8 guzików, komża, peleryna z kapturem i frędzlami, biret na głowie, buty ze ściętymi noskami). Krzyż i palmę trzyma oburącz przy prawym ramieniu. Kontrapost. Z przodu scena z Janem Nepomucenem pielgrzymem (postać w długiej szacie, z kijem w dłoni, po lewej stronie na górze symbole MB Staroboleslavskiej w chmurkach). Poniżej napis w języku niemieckim, częściowo zatarty, pod nim róże. Prawa strona cokołu: serce gorejące z krzyżem oraz dłonie i stopy Chrystusa z ranami. Lewa strona: serce gorejące oraz splecione litery tworzące słowo: Maria. Z tyłu inskrypcja fundacyjna w języku niemieckim: Erbaut / von / Johann Rother. / verfërtiget / von / Ig. Khlar? Einbau / 1800 (tłum.: Postawił Johann Rother (fundator?) / wykonał/wybudował Ig/nacy/ Klahr? / w 1800). Niestety pomnik pokryty jest porostami, zerodowany, niebezpiecznie odchyla się od pionu do tyłu i lada moment może runąć. Pomnik ustawiony w prywatnym sadzie, w bliskości Białej Lądeckiej... [źródło, fotografie]


Adnotacja:

  • figura świętego Jana Nepomucena;
  • lokalizacja: Goszów, gm. Stronie Śląskie, powiat kłodzki, województwo dolnośląskie;
  • data wykonania fotografii: 2.08.2023 r.

4 komentarze:

  1. NIEWIELE WIDAĆ..ale dobrze, że i tak coś widać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, może, gdyby tam pojechać późną jesienią...

      Usuń
  2. No cóż po stanie Nepomuka widać że właściciele sadu nie są z nim związani. Zastali go tutaj gdy po II wojnie światowej przybyli na te ziemie i już tyyyyyyle lat nie traktują jak swego. Już kiedyś o tym pisałam, że w latach 1978-81 jeździłam w ramach swojej pracy po podwrocławskich wsiach, które sprawiały wtedy przygnębiające wrażenie, a wynikało to z tego że napływowi mieszkańcy mieli poczucie tymczasowości, obawiali się że znowu zmieni się przynależność państwowa tych ziem. Dlatego eksploatowali zastane dobra ale nie dbali o nie. Ciekawe co powiedzieliby właściciele posesji gdyby z nimi porozmawiać na temat tego pomnika i czy w ogóle chcieliby rozmawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymczasowość (mimo upływu lat) obserwuję i w swojej okolicy. Czasami są to bardzo przygnębiające widoki.

      Usuń

Miło mi, że tu zaglądasz i zostawiasz ślad. Dziękuję:)