Pierwsza świątynia zbudowana w 1602 roku służyła wiernym do początków XIX wieku. Ponieważ była już zniszczona, inżynier Vogt w 1804 roku wykonał kosztorys jej remontu. Sprawa ta przeciągała się, ponieważ urząd landratowski zwlekał z wydaniem asygnaty na drewno. Kolejny kosztorys Vogt sporządził 1 czerwca 1808 roku, a 17 czerwca władze wydały asygnatę na drewno. Zgubił ją jednak proboszcz Tadeusz Smoliński. Franciszek Żukowski, nowy proboszcz, twierdził z kolei, że „stan kościoła jest dość dobry” i „stałby drugie tyle lat”. Opinia ta nie była jednak zgodna ze stanem faktycznym, a wynikała z niechęci do podejmowania trudu inwestycji. Burza, która przeszła nad Przeroślą 14 lutego 1818 roku, nadwerężyła konstrukcję świątyni do tego stopnia, że dziekan sejneński, w obawie przed zawaleniem, kazał ją zamknąć. [źródło, bogaty opis historii kościoła]
W Przerośli kult św. Jana Nepomucena sięga XVII wieku! Potwierdzają to spisy inwentarzowe sporządzane podczas wizytacji pasterskich poczynając od roku 1688, które notują dwa obrazy Jana N. Niestety nie zachowały się one do dzisiaj, a byłyby to być może najstarsze nepomuckie obiekty kultu w dzisiejszych granicach Polski! [źródło]
Spisy inwentarzowe z lat 1668 (!?) i 1791 notują obrazek ze św. Janem Nepomucenem znajdujący się w kościele, w ołtarzu po stronie Ewangelii (zapewne go zwieńczał). Nie są nam znane jego dalsze losy...
Spisy inwentarzowe z lat 1668 (!?) i 1791 notują obraz św. Jana Nepomucena znajdujący się w kościele, w ołtarzu po stronie Lekcji (najwidoczniej w jego głównym przeźroczu). Nie są nam znane jego dalsze losy... [źródło]
W kościele parafialnym, w lewym bocznym ołtarzu św. Antoniego, umieszczona jest rzeźba Jana N. pełnoplastyczna, odlana ze sztucznego kamienia, polichromowana, wysokości 60 cm ustawiona na niskim cokole. Święty ujęty jest frontalnie z głową okoloną zarostem i nakrytą czarnym biretem, pochyloną na prawą stronę, ze wzrokiem spuszczonym ku dołowi. W dłoniach trzyma brązowy krzyż. Ubrany jest w czarną sutannę, zapinaną na guziki do samego dołu, białą, suto drapowaną komżę i popielatobrązowy, futrzany płaszcz w formie peleryny z kołnierzykiem pod szyją zawiązanym na kokardę. Na nogach ma czarne buty. Na cokole, na którym jest ustawiona figura, wyryto napis: Św. JAN. Figura pochodzi najprawdopodobniej z początku XX wieku. W latach 80. XX wieku została odnowiona.
Jest to jedna z identycznych seryjnych figur z Augustowa-Studzienicznej (pow. Suwałki), Turówki, Szczerby, Jabłonny Lackiej (pow. Sokołów Podlaski), Kraczkowej-Budach (pow. Łańcut), Parysowa (pow. Garwolin), Lesin Wielkich (pow. Szczytno), Ruśca i innych...
W artykule Józefy Drozdowskiej pt. "Wizerunki św. Jana Nepomucena z terenu powiatów suwalskiego i sejneńskiego" [w: Biuletyn Konserwatorski Województwa Podlaskiego nr 15-16, Białystok 2010, str. 164-166] znalazłam opis rzeźb i ich fotografie z 2009 roku.
Figura św. Jana Nepomucena znajduje się w ołtarzu bocznym św. Antoniego, usytuowanym po lewej stronie. Jest to ołtarz przyścienny, architektoniczny, jednokondygnacyjny. W polu centralnym jego nastawy umieszczona jest XIX-wieczna figura św. Antoniego. We wnękach bocznych między kolumnami ustawione są figury św. Teresy od Dzieciątka Jezus (po stronie lewej) i św. Jana Nepomucena (po stronie prawej).
Figura św. Jana Nepomucena, pełnoplastyczna, gipsowa, polichromowana, o wysokości 60 cm ustawiona jest na niskim cokole. Postać świętego ujęta jest frontalnie z głową okoloną zarostem i nakrytą czarnym biretem, pochyloną na prawą stronę, ze wzrokiem spuszczonym ku dołowi. Św. Jan Nepomucen w obu dłoniach trzyma brązowy krzyż. Ubrany jest w czarną sutannę, zapinaną na guziki do samego dołu, białą, suto drapowaną komżę i popielatobrązowy futrzany płaszcz w formie peleryny z kołnierzykiem pod szyją zawiązanym na kokardę. Na nogach czarne buty. Na cokole, na którym jest ustawiona figura, widnieje wyryty napis: Św. JAN. Pochodzi ona najprawdopodobniej z okresu międzywojennego. W latach 80. ubiegłego wieku, za czasów probostwa ks. Kazimierza Żelaźnickiego została odnowiona.
Druga figura św. Jana Nepomucena, drewniana, polichromowana, przechowywana jest aktualnie w zabytkowej dzwonnicy, pochodzącej z 1790 roku. Parafianie pamiętają, jak figura świętego pomalowana na biało stała w kruchcie drewnianego kościoła. Urzędujący proboszcz nie jest pewny, czy jest to figura wyobrażająca tegoż świętego. Za św. Janem Nepomucenem przemawia dokument z 2007 roku Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Białymstoku, w którym wymienia się figurę św. Jana Nepomucena. W Delegaturze suwalskiej Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków znajduje się karta niezidentyfikowanego świętego, opracowana w 1963 roku przez historyka sztuki Wacława Kochanowskiego. Autor karty powstanie jej datuje na przełom XVIII/XIX wieku. Określa jej styl jako klasycyzujący. Stwierdza, że rzeźba ma uszkodzone ręce, szaty i spękaną polichromię. Stan jej jest bardzo zły. Ma szerokie i głębokie uszkodzenia partii głowy, powierzchnia jej ugina się przy dotyku. Zaleca konieczną natychmiastową konserwację rzeźby. Z informacji na karcie wynika, że oględziny rzeźby odbyły się w 2000 i 2006 roku.
O tym, że może to być rzeźba św. Jana Nepomucena, przemawia jej ikonografia. Święty przedstawiony jest w tradycyjnie przypisanym do niego stroju. Ubrany jest w sutannę zapinaną na guziki, nałożoną na nią komżę z wąskimi rękawami, zdobioną przy mankietach i dole koronką, oraz płaszcz z ozdobnie zawiązanym pod szyją kołnierzykiem. Spod płaszcza na lewym boku zwisa stuła. Święty ma lekko pochyloną na bok głowę, nakrytą biretem. Twarz okolona jest zarostem i długimi falistymi włosami. Oczy wzniesione ku górze. Lewa ręka opuszczona wzdłuż tułowia, prawa zaś zgięta w łokciu, dotykająca dłonią piersi. Przedstawiony święty nie posiada żadnego atrybutu; możliwe, że krzyż, palma czy inny atrybut uległy zniszczeniu. Opis rzeźby został wykonany na podstawie fotografii z karty ewidencyjnej z 1963 roku.
Od czasu oględzin stan zachowania rzeźby pogorszył się. Pogłębiły się zniszczenia głowy i szat. Na drewnie widoczne są resztki polichromii, z warstwami malarskimi: białą, granatową, brązową i żółtą. Proweniencja rzeźby wciąż jest nieznana. XVIII-wieczne i wcześniejsze spisy inwentarzowe dóbr kościelnych rzeźb św. Jana Nepomucena nie wymieniają. [źródło, fotografie obu rzeźb]
Niestety, nie udało się wejść do dzwonnicy. Na osłodę - bratki kwitnące obok niej.
Adnotacja:
- rzeźba świętego Jana Nepomucena i dwa obrazy (nieistniejące) w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny oraz rzeźba w dzwonnicy;
- lokalizacja: Przerośl, gmina Przerośl, powiat suwalski, województwo podlaskie;
- szablon: Zakład św. Wojciecha w Warszawie;
- data wykonania fotografii: 17.07.2020 r.
Nepomucen w kościele ładny i bratki ładne, a rzeźbę w dzwonnicy można by porównać to więźnia skazanego na zagładę.
OdpowiedzUsuńCiekawe porównanie, mające, niestety, wiele wspólnego z rzeczywistością.
UsuńTen sw, Jan N. ze studzienicznej jak tak ladny, ze nie dziwie sie,ze tyle ma kopii.
OdpowiedzUsuńA te dzwonnice zapamietam na bardzo dlugo. M. takze, jeszcze przezuwa odmowe zobaczenia jej, podejrzewam, ze juz jest w tak zlym stanie, ze nie chca jej pokazywac, albo po prostu rozsypala sie w proch...szkoda..
Szkoda, rzeźba na zdjęciu wyglądała kilkanaście lat temu na ciekawą i wartą uratowania przed rozsypaniem w proch.
UsuńBratki ładne, dzwonnica ciekawa, reszta taka sobie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ci się bratki spodobały.
Usuń