Coraz bardziej podoba mi się na Podlasiu. Zachwycają mnie tamtejsze kapliczki słupowe, ale także drogi - choćby ta na fotografii.
W kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej w Osmoli jest rzeźba świętego Jana Nepomucena, o której na stronie nepomuki.pl napisano:
(...) drewniana polichromowana rzeźba Jana w stylu prowincjonalnego baroku z II połowy XVIII wieku. Podobna do figury oferowanej w warszawskim antykwariacie, miała utrącone dłonie, a w trakcie niedawnego remontu odtworzono je niezbyt udatnie. W nich krzyż trzymany prawie poziomo... [źródło, fotografie rzeźby]
Niestety, kościół był zamknięty, a przez kratę udało mi się tylko zrobić zdjęcia ołtarza i kamiennego naczynia na wodę święconą z wyrytą datą 1788 rok.
Adnotacja:
- rzeźba świętego Jana Nepomucena w kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej;
- lokalizacja: Osmola, gmina Dziadkowice, powiat siemiatycki, województwo podlaskie;
- data wykonania fotografii: 24.09.2020 r.
No nie!!! tyle pieknosci nepomukowych spotkalas w tej eskapadzie a Ty nam pokazujesz miejsce tego, ktorego nie widzialas. A droga ?...no widzialam gorsze w czasie podrozy z Toba. Ale zgadzam sie, nie jest to autostrada. I calkiem malownicza jest, prowadzi prosciutko za horyzont.
OdpowiedzUsuńAle rzeźba w kościele ładna, prawda? Droga z tych gorszych, utwardzana przy pomocy specjalnej maszyny, powodującej skakanie co 10 cm w górę i w dół. Malowniczość niezaprzeczalna.
UsuńTak, droga malownicza, jak nie ma pośpiechu to fajniej jeździć właśnie takimi drogami, a i powędrować też fajnie.
OdpowiedzUsuńDrogi na Podlasiu są stworzone do niespiesznej włóczęgi.
Usuń