Najważniejszy Jan N. z terenu w Bielska (dziś
część miasta Bielsko-Biała) stał do II Wojny Światowej na środku Starego
Rynku ogrodzony żelaznym płotem, niedaleko katedry, a więc w Bielsku. W
roku 1939 (?) został przeniesiony do kościoła św. Mikołaja i umieszczony
pod wieżą, u wejścia na prospekt organowy. Barokowa rzeźba jest
kamienna, mocno zniszczona (...). Nie mogła wrócić na swoje miejsce, bo
groziło to jej totalną destrukcją. We wrześniu 2006 roku ustawiono
zatem jej współczesną kopię... [źródło]
(...) kolejnego Jana N. dostrzec można nad gzymsem oddzielającym portal od wieży katedry p.w. św. Mikołaja. Od lewej stoją Jan Nepomucen, Jadwiga Śląska i patron katedry św. Mikołaj. Posągi powstały w 1910 roku i są dłuta wiedeńskiego rzeźbiarza - Otchmara Schimkowitza... [źródło, czytelne fotografie]
Czwartej rzeźby świętego Jana Nepomucena, stojącej w przedsionku katedry, nie widziałam. Przedsionek nie był dostępny. Fotografie można zobaczyć na stronie nepomuki.pl.
Adnotacja:
- figura i trzy rzeźby świętego Jana Nepomucena;
- lokalizacja: Bielsko-Biała, (Bielsko), Rynek (figura), katedra pw. św. Mikołaja (rzeźby), gm. Bielsko-Biała, powiat bielski, województwo śląskie;
- data wykonania fotografii: 24.01.2023 r.
Po nocy zdjęcia, to i tak trochę słabo widać.
OdpowiedzUsuńTak wyszło.
UsuńNa początku 2019 roku byłyśmy w Bielsku Białej, w dzień, robiłyśmy zdjęcia Nepomucena, straciłaś też te fotki? i żeby nie wyjść z dobrych przyzwyczajeń kawiarnianych to przypominam, że niedaleczko figury była takowa całkiem przytulna.
OdpowiedzUsuńA zdjęcie katedry też robiłam , ale chyba nieświadoma, że tam wśród trzech figur świętych stoi jeszcze jeden Jan. Widać je na moim zdjęciu, niestety nie użyłam zoomu...
Straciłam. Kawiarni nie pamiętam, jedynie herbaciarnię. I pomnik Reksia.
UsuńHmmmm ta pierwotna rzeźba z Rynku nie jest zniszczona całkowicie, wydaje mi się, że lepiej by ją było przenieść do muzeum, świadczyła by o historii. To miejsce w którym teraz stoi, jakość takie mało godne dla niej, te ściany wkoło niej zupełnie w innej stylistyce.
OdpowiedzUsuńJednakoż fajnie że ją zrekonstruowali, bo godna jest tego, ten anioł wtulony w szatę św. Jana, rozczulający.
Katedra taka podświetlona imponująco wygląda, jednak do zrobienia ostrych szczegółowych zdjęć dobrze by było mieć wypasiony aparat fotograficzny.
Miejsce to boczne wejście. Faktycznie ściany nie wyglądają zbyt ciekawie. Aniołek sympatyczny. Aparatu fotograficznego, nawet niezbyt dobrze wypasionego, nie używam. Tylko tego w telefonie.
Usuń